HareM HareM
1612
BLOG

Kruczku! Czas już odejść!

HareM HareM Rozmaitości Obserwuj notkę 53

Wiem. Zaraz narażę się na zarzut, że najłatwiej to się kopie leżącego. Ale ja to pisałem również wtedy, kiedy Kamil Stoch zostawał podwójnym mistrzem olimpijskim. Więc rzeczony zarzut nie bardzo mnie rusza.

Łukasz Kruczek już od sześciu lat piastuje funkcję głównego trenera naszej kadry skoczków. Jeszcze wcześniej, przez kilka sezonów, był asystentem swoich poprzedników. Najpierw Austriaka Kuttina, potem dziadka Lepistoe.

Główny argument za Kruczkiem, który bez przerwy podnosili stojący za  selekcjonerem ludzie oraz lemingi, których zawsze w naszym kraju pełno, to był… Kamil Stoch. Praktycznie był to argument jedyny. Kruczek, wg tychże ludzi, bronił się, zawsze i wszędzie, wynikami swojego asa. Nie przeszkadzało im w ogóle, że Stoch to wybitny talent-samorodek, którego trenerem mógłbym być równie dobrze ja albo, do którego to wniosku raz już kiedyś chyba doszedłem, pani Henia, co sprząta w zakopiańskim domu kultury.  W zakopiańskim, bo stamtąd najbliżej na Krokiew. Ale gdyby pani Henia sprzątała w Pcimiu albo Wąchocku to też bez różnicy. Nie przeszkadzało im też to, że Kruczek rozłożył swego czasu na łopatki karierę Małysza, później Żyły, jeszcze później (tak, tak!) Huli, zatrzymał karierę Murańki, a ostatnio zapędził w kozi róg Macieja Kota i ma też w tym zapędzaniu duże sukcesy w zmaganiach z Janem Ziobro. To nie było ważne. Ważne było, że Kamil zdobywa złote medale i wygrywa konkursy PŚ.

Dzisiaj okazało się, że Kamil, drugi raz w ciągu tygodnia, medalu na imprezie mistrzowskiej nie zdobył. Ale to jest małe piwo. Można nie zdobyć medalu i nic się nie dzieje. Ale Kamil nie zdobył medalu będąc w całkiem dobrej dyspozycji. Znacznie gorzej. Kamil, po raz drugi w ciągu tygodnia, będąc w bardzo dobrej dyspozycji fizycznej (podkreślał to zarówno on sam  jak i Kruczek) nie znalazł się w czołowej 10-tce.

Stoch, pierwszy raz w życiu, potrzebował trenerskiej pomocy Kruczka. Potrzebował wskazania detalu czy detali, które przeszkadzały mu w tym, by powrócić do prezentowanej dwa lata temu, rok temu i miesiąc temu dyspozycji. I Stoch tej pomocy nie znalazł. Nie znalazł, bo nie mógł. W jego otoczeniu w Falun nie było trenera z prawdziwego zdarzenia.

Trener nie jest, tak jak to się wydaje Kruczkowi i prezesowi Tajnerowi, od machania chorągiewką, przyjmowania hołdów  zaprzyjaźnionych dziennikarzy kiedy jego podopieczny wygrywa i od żonglowania powołaniami na najważniejsze imprezy w roku w zależności nie od prezentowanej przez nich formy, a od siły przekonywania konkretnych sponsorów i menadżerów zawodników czy wreszcie przełożonych/totumfackich* szkoleniowca. Trener jest od tego, żeby w sytuacji kiedy jego podopiecznym nie idzie, znaleźć, w odpowiednio krótkim czasie, sposób czy sposoby na przezwyciężenie kryzysu. Jeśli mu się to nie udaje to znaczy, że sobie nie radzi i z roli trenera powinien się przeobrazić co najwyżej w działacza. Jak sobie nie radzi w jednym przypadku (Małysz), to można to zrzucać na ten przypadek (trudny charakter Małysza, znaczy), jak w drugim (Żyła 2008-2010), to na drugi. I tak aż do tegorocznego Kota i Ziobry. Wszyscy winni tylko nie trener. Nasz opiekun i opoka, na której mógł się zawsze oprzeć mistrz świata i mistrz olimpijski. Mógł. Jak nie miał z niczym problemów. Jak się problem w końcu pojawił, to Stoch z miejsca dołączył do poprzedników. Został z ręką w nocniku. 

Myślę, że to naprawdę dobry moment, żeby stanąć i głośno zakrzyknąć; „Ludzie, przecież Król Łukasz jest nagi”. Oficjalnie składam wniosek żeby z dniem ostatniego konkursu w tym sezonie zwolnić Łukasza Kruczka z obowiązku świadczenia usług z tytułu pełnienia funkcji trenera kadry narodowej polskich skoczków. Jeśli Kamil Stoch uważa, że obecny trener dalej powinien mieć go pod swoimi czułymi skrzydłami, to proszę bardzo. Jego sprawa. Jako mistrz świata i mistrz olimpijski ma prawo do osobistego trenera, uważam. Ale pozostałych naszych skoczków trener Kruczek nie powinien już dłużej kaleczyć. Przepraszam, ale tak dokładnie myślę.

 

* - niepotrzebne skreślić

HareM
O mnie HareM

jakem głodny tom zły, jakem syty to umiem być niezły

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości