HareM HareM
284
BLOG

Idiotyczna(?) strategia PZN

HareM HareM Rozmaitości Obserwuj notkę 3

Obecne władze Polskiego Związku Narciarskiego wydają się najzwyczajniej w świecie zupełnie nie zdawać sobie sprawy z tego co robią. W poczynaniach PZN panuje taki chaos i bezład, że można boki zrywać po prostu. I co roku jest to samo.   
Co roku nasi spinają się w lecie do granic możliwości, żeby wywalczyć jak największe kwoty startowe na początek zimy. Po czym jest tak, że od drugich czy trzecich zawodów sezonu kwoty te nie zostają wykorzystane. I to w sytuacji gdy, z powodu pogody, odpadają kolejne zawody Pucharu Kontynentalnego, a więc bezpośrednie zaplecze pierwszej kadry nie ma możliwości skakania.
Powstaje pytanie zasadnicze. Czy w PZN pracują li tylko sami idioci czy tez jest to szerzej zakrojona akcja mająca na celu zapobieżenie sytuacji żeby wyszło na jaw, że ci, którzy znajdowali się podczas przygotowań daleko od Kruczka nie okazali się lepsi od tych, których pan trener od jakiegoś, dłuższego już, czasu osobiście zamęcza. Przepraszam, trenuje.
Jak zwykle odpowiedzi nie otrzymamy. Jak możemy otrzymać, skoro na zawody do Soczi jedzie tylko czwórka. Wszyscy od Kruczka. A te dwa wakaty to taki podarunek od Polaków dla braci Rosjan. Żeby, jako gospodarze, nie musieli tyle na nas wydawać. W końcu się u nich nie przelewa. To im Tajner z Kruczkiem bratnią dłoń wyciągają. POlitical fiction.
W kółko Macieju to samo i na okrągło wszyscy zadowoleni. Nie ma to jak żyć w poczuciu dobrze spełnianych obowiązków. Nie ma się zresztą co dziwić. W ostatni weekend, dzięki Kubackiemu, w Pucharze Narodów wyprzedziliśmy Bułgarię. Jak ktoś solidnie pracuje, to efekty same przychodzą. Systematyczna praca u podstaw daje efekty.
Chyba, że nasi dostali cynk, że z tymi kwotami startowymi ma być tak jak z dwutlenkiem węgla. Tzn. będziemy te wywalczone miejsca mogli potem sprzedawać. Oczywiście, jak zawsze, po korzystnych cenach.
No i proszę. W jednej chwili mię olśniło. A już ich człowiek chciał o różne rzeczy posądzać. Czasem jednak warto sprawę do końca przemyśleć. A nie od razu wątpić i krytykować PZN-owską „myśl strategiczną”.

 

HareM
O mnie HareM

jakem głodny tom zły, jakem syty to umiem być niezły

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości